Czy warto inwestować w prawnika dla firmy?

alnie mają tendencje do rażącego zaniżania odszkodowań. Problem jest zarówno w kwestii wyceny szkód przy rozbitym pojeździe, jak i przy obrażeniach ofiar. Towarzystwa ubezpieczeniowe starają się oszczędzić na wszystki

Czy warto inwestować w prawnika dla firmy? obsługa prawna firm katowice

Ubezpieczyciel kontra odszkodowanie

Jednym z częstych spraw, z którymi mają do czynienia prawnicy to odszkodowania za wypadki komunikacyjne. Niestety - ciągle ubezpieczalnie mają tendencje do rażącego zaniżania odszkodowań. Problem jest zarówno w kwestii wyceny szkód przy rozbitym pojeździe, jak i przy obrażeniach ofiar. Towarzystwa ubezpieczeniowe starają się oszczędzić na wszystkim. Ostatnio nie mają lekko - konkurencja na rynku ubezpieczeń jest ogromna, do tego pojawił się jeszcze obowiązek zapewnienia bezpłatnego auta zastępczego, i tak dalej. Gdzieś trzeba przyoszczędzić - więc ścina się koszty przy odszkodowaniach. Wiele osób nie ma ochoty na walkę w sądzie, a szkoda - bo zyskać można wiele. Jeśli padłeś ofiarą wypadku to walcz o swoje - skorzystaj z pomocy prawnej!


O piractwie - z Wiki:

Piractwo medialne ? potoczne określenie działalności polegającej na nielegalnym kopiowaniu i posługiwaniu się własnością intelektualną (programami komputerowymi, muzyką, filmami itp.) bez zgody autora lub producenta i bez uiszczenia odpowiednich opłat.

Według twórcy ruchu Wolnego oprogramowania, Richarda Stallmana, termin ?piractwo? ma wpływać na świadomość i oceny moralne użytkowników przekonując, że dzielenie się informacją z innymi jest złe i moralnie równoważne napadaniu na statki, porywaniu oraz mordowaniu załogi i pasażerów (piractwo). Stallman proponuje zamiast tego określenia używać neutralnych pojęć takich jak zabronione kopiowanie (ang. prohibited copying) czy nieautoryzowane kopiowanie.

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Piractwo_medialne


Uważaj na pisma od kancelarii!

Ostatnio znów zrobiło się głośno o wyłudzaniu pieniędzy przez kancelarię prawniczą. Sprawa dotyczy internautów, którzy rzekomo ściągali i udostępniali firmy pornograficzne jednego z dystrybutorów. Pisma trafiały nawet do starszych ludzi, którzy nie posiadają łącza internetowego. Kancelaria wzywała do zapłacenia grzywny na rzecz dystrybutora w ramach łamania praw autorskich. Problem polegał na tym, że większość osób, do których trafiły tego typu listy zwyczajnie nie pobierała tego typu materiałów, nie wspominając o udostępnianiu. Jest to typowe wyłudzenie i oszustwo, jednak niestety bardzo trudno jest firmę oskarżyć o to przestępstwo. Jeśli dostaniesz takie pismo to nie przelewaj żadnych pieniędzy! Możesz spróbować walczyć o sprawiedliwość i zgłosić to do prokuratury, jednak szanse na to, ze zostanie wszczęte jakiekolwiek postępowanie karne są niestety niskie.